Forum Rosja-Polska Forum Rosja-Polska
3401
BLOG

Główne cele Rzezi Wołyńskiej 1943-33 i Prus Wschodnich 1944-45

Forum Rosja-Polska Forum Rosja-Polska Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 32

Rzeczą zasadniczą dla zrozumienia przebiegu Rzezi Wołynia zapoczątkowanej w lutym’43 r. i 11 lipca 1943 r. z rozmaczem rozwiniętej przez fałszerstwo „Kłyma Sawura” Kłaczkowśkiego jest jej cel!
     Wbrew niektórym interpretacjom celem ukraińskich nacjonalistów z OUN-B nie było wybicie do ostatniego wszystkich Polaków zamieszkujących Wołyń (a tym bardziej liczniej zamieszkujących inne sporne ukraińsko-polskie ziemie – Galicję Wschodnią, Podole i pozostałe). Było to po prostu „amożliwe” – z uwagi na liczebność polskiej ludności - ponad 380 tys. w 1939 r. i ok. 300 tys. na początku 1943 r. po 2 latach sowieckiej i 2 latach niemieckiej okupacji.
  Ukraińscy nacjonaliści (a raczej naziści) nie mogli ostatecznie zlikwidować problemu polskiego jak uczynili to ich niemieccy mistrzowie z Judenfrage, jakby bardzo tego nie chcieli – nie mieli środków technicznych i transportowych na dostarczenie ludności w określone miejsca i przemysłowe ich tam zgładzenie np. gazem pruskim czy Cyklonem-B.
Nie mieli również takich możliwości jak Sowieci – znowu transportowych, jak i odległych terenów dla powolnego wymierania wywiezionych jak Syberia czy stepy Kazachstanu.
A Polaków z Wołynia i Galicji chcieli się pozbyć nade wszystko.
Bo tak nauczał Stepan Bandera.

Mordy chałupnicze, nawet przy wykorzystaniu broni palnej i maszynowej, której nie mieli zbyt wiele, nie rozwiązywały problemu z uwagi na liczebność polskiej ludności nawet po sowieckich deportacjach 1940-41 i niemiecko-ukraińskim terrorze 1941-42.
Dlatego charakter masowych mordów miał przerazić tych poza zasięgiem rezunów i spowodować ich ucieczkę na zachód, za Bug.

Hitlerowskie akcje zagłady jak i sowieckie operacje deportacji na powolną śmierć były przeprowadzane w jak największej tajemnicy, zarówno przed ofiarami jak i własnymi obywatelami. Gdyby nie klęska III Rzeszy, Niemcy nigdy nie dowiedzieliby się o Holocauście Żydów, co sugestywnie przedstawił Harris w ciekawej, dającej dużo do myślenia powieści z dziedziny historii alternatywnej, ale opartej na znajomości realiów nazistowskiego systemu zabijania i propagandy. Wywózki ludności i likwidowanie „wrogów ludu” w stalinowskim ZSRR były również objęte ścisłą tajemnicą zarówno przed ich przeprowadzeniem, jak i po „załatwieniu całej kwestii”: kułackiej, średniackiej, liszeńców, polskiej, ukraińskiej, tatarskiej i innych.
Natomiast ukraińska akcja zabijania sąsiadów i „zdradników nacji”, którzy nie chcieli w tej zbrodni uczestniczyć była przeprowadzona otwarcie, wręcz wyzywająco. Oczywiście tłumaczoną ją rzekomą kolaboracją polskiej ludności z Sowietami (co było nonsensem) i Niemcami (co było właśnie udziałem nacjonalistów ukraińskich wszelkich odłamów) oraz również fałszywie przypisywano Polakom ataki na ukraińską ludność.
     Z przyczyn taktycznych utajono apogeum akcji polskiej – przed „krwawą niedzielą” 11 lipca 1943 roku, ale wcześniej i po niej nie kryto się z likwidacją polskich „kolonistów i wrogich elementów”. Jak i demonstracyjnie zostawiano zmasakrowane zwłoki po najokrutniejszych torturach, w których wykłute oczy i odcięte członki wcale nie były najstraszniejszymi…
      Makabryczne sposoby zadawania śmierci miały specjalną funkcję propagandowąwytworzenia przerażenia skutkującego paniczną, bezwzględną ucieczką CAŁEJ polskiej ludności zamieszkującej sporne ziemie na wschód od linii Curzona, postulowanej od 1920 r. przez stronę sowiecką jako polska granica wschodnia.
   Uwaga! Na str. 2 znajdują się drastyczne fotografie i opisy!


Wołyń 1943 r.


W Nemmersdorf zostało zamordowanych 72 mężczyzn, kobiet i dzieci. Kobiety i nawet dziewczynki uprzednio zgwałcono, kilka kobiet przybito gwoździami do wrót stodoły.

     Wspomina Erich Czerkus. z Schillmeischoen.: „Ciało ojca znalazłem w zagrodzie, leżał twarzą do ziemi z dziurą w potylicy... W jednym pokoju leżeli mężczyzna i kobieta, oboje przywiązani do siebie plecami jednym sznurem… W innym gospodarstwie zobaczyliśmy pięcioro dzieci z językami przybitymi gwoździami do stołu. (...)
= В Неммерсдорфе были убиты не менее 72 мужчин, женщин и детей. Женщин и даже девочек перед этим изнасилова­ли, нескольких женщин прибили гвоздями к воротам амбара. Неподалеку оттуда от рук советских убийц пало большое число немцев и французских военнопленных, до сих пор нахо­дившихся в немецком плену.
  Всюду в окрестных населенных пунктах находили тела зверски убитых жителей - так, в Банфельде, имении Тейхгоф, Альт Вустервитце (там в хлеву най­дены также останки нескольких сожженных заживо) и в дру­гих местах. «У дороги и во дворах домов массами лежали тру­пы гражданских лиц... - сообщил обер-лейтенант Амбергер, - в частности, я видел многих женщин, которых... изна­силовали и затем убили выстрелами в затылок, частично ря­дом лежали и также убитые дети».
   Об увиденном в Шилльмейшене под Хейдекругом в Мемельской области, куда 26 октября 1944 г. вошли части 93-го стрелкового корпуса 43-й армии 1-го Прибалтийского фронта, канонир Эрих Черкус из 121-го артиллерийского полка сообщил на своем воен­но-судебном допросе следующее:
«У сарая я нашел своего отца, лежавшего лицом к земле с пулевым отверстием в затылке... В одной комнате лежали мужчина и женщина, руки связаны за спинами и оба привязаны друг к другу одним шнуром... Еще в одной усадьбе мы увидели 5 детей с языками, прибитыми гвоздями к большому столу. Несмотря на напряженные поиски, я не нашел и следа своей матери... По дороге мы увидели 5 девушек, связанных одним шнуром, одежда почти полностью снята, спины сильно распороты. Было похоже, что девушек довольно далеко тащили по земле.».
    Западнее Метгетена, как сообщил капитан Зоммер, у доро­ги вплоть до Повайена всюду лежали трупы гражданских лиц, либо убитых выстрелами в затылок, либо «совершенно разде­тых, изнасилованных и затем зверски убитых ударами штыков или прикладов». У дорожного перекрестка перед Повайеном четыре раздетые женщины были раздавлены совет­ским танком. Капитаном Зоммером, а также майором профес­сором д-ром Ипсеном засвидетельствована прямо-таки символичная гнусность: в церкви Гросс-Хейдекруга была распята молодая девушка, а справа и слева от нее повешено по немецкому солдату

     Od roku 1944 z północnych Kresów (czyli terenów ówczesnych sowieckich republik: Litewskiej i Białoruskiej) oraz Galicji organizowano wielkie akcje deportacyjne ludności polskiej (nazwane fałszywie repatriacyjnymi, jak gdyby Polacy z Kresów wracali do Ojczyzny, a nie byli zwyczajnie rugowani!). Z Polakami z Wołynia takich problemów władze ZSRR (formalnie Ukraińskiej SSR) nie miały – większość z nich uciekła sama lub dała wywieźć się do Niemiec na roboty. Reszta po umożliwieniu wyjazdu do Polski, szybko i bez wahań opuściła wciąż niebezpieczną, skrwawioną hektolitrami krwi ziemię.

             WIELKIE PRZERAŻENIE NIEMCÓW

Zadziwiające podobieństwa makabrycznych sposobów zadawania śmierci podczas Rzezi Wołynia i w czasie zdobywania niemieckich Prus Wschodnich (a potem Śląska i Pomorza) nie mogą być przypadkowe. Musieli je zaplanować i zorganizować, a nawet częściowo WYKONAĆ ci sami ludzie, choć to ostatnie określenie wygląda w tym kontekście mocno na wyrost – bestie to określenie bardziej pasujące dla sprawców takich okrucieństw.

 Najbardziej szanowany przeze mnie współcześnie tworzący historyk - Mark Sołonin, dzięki któremu powstały niniejsze przemyślenia, napisał wnikliwy i wstrząsający swoimi opisami artykuł pt. „Zapomniana zbrodnia Stalina”.
   Szokujące są jeszcze bardziej wnioski, które sformułował: okrucieństwa sowieckie na zdobywanych od jesieni’44 terenach niemieckich były inicjowane i stymulowane przez Głównodowodzącego ZSRR Stalina w celu wystraszenia niemieckiej ludności, aby spowodować jej paniczną ucieczkę na zachód i tym samym wyręczając niedalekich zwycięzców w kłopotliwych i kosztownych deportacjach. Wypędzenie Niemców z tych terenów miało zapewnić, wbrew stanowisku Wielkiej Brytanii i USA, ich przynależność do przyszłej komunistycznej PRL, której tow. Stalin zamyślał dać kluczową geo-polityczną rolę w powojennej układance w Europie (i w powojennej dogrywce o Europę, bo przecież w 1945 r. cele światowej rewolucji zostały przez ZSRR osiągnięte zaledwie w niewielkiej części).
   
     „Hipoteza nr 2 zakłada, że do rozprawienia się z ludnością cywilną stworzono specjalne grupy terrorystyczne (komanda NKWD) i informacje o przybitych za języki do stołu dzieciach, ukrzyżowanych w kościołach kobietach oraz innych niewyobrażalnych okrucieństwach są właśnie rezultatem ich działań. Od razu zaznaczę, że ta hipoteza nie wyklucza, a jedynie uzupełnia powyższe przypuszczenie o celowej i zleconej na samej górze demorazacji Acz (podobnie jak bynajmniej nie hipotetyczny, a całkiem realny i aktywny udział organów OGPU w wywłaszczaniu chłopów nie wykluczał, nie zastępował, a jedynie uzupełniał i potęgował okrucieństwa mas wiejskiego lumpenproletariatu).
    Ta hipoteza może wydawać się zupełnie nieprawdopodobna, ale jedynie w ramach wyobrażeń starego sowieckiego (czy najnowszego putinowskiego) podręcznika szkolnego. W kontekście realnej historii ZSRR jest wręcz banalna. Kłamstwo, prowokacja i terror kroczyły ramię w ramię od pierwszych dni bolszewickiej dyktatury: od zamachu na Lenina, o który oskarżono półślepą (i natychmiast rozstrzelaną) F.Kapłan, od dyrektyw Lenina nawołującego do wykorzystania „dogodnego momentu”, kiedy trupy umarłych z głodu leżą na drogach i powywieszać pod tym pretekstem jak najwięcej „kontrrewolucyjnych chłopów”; od operacji „Trest”, w której GPU organizowało fałszywą antysowiecką organizację jako „zatrutą przynętę”.
    Istnienie „specgrup” NKWD, które podszywając się pod partyzantów UPA, terroryzowały ludność Ukrainy, już dawno przestało być hipotezą. Zostały odnalezione i opublikowane dokumenty świadczące zarówno o skali działalności prowokacyjnej (do czerwca 1945 f. utworzono 156 specgrup liczących 1783 funkcjonariuszy), jak i o metodach ich działania, które wyprowadziły z równowagi prokuratora wojskowego wojsk MSW Okręgu Ukraińskiego płk Koszyrskiego, który 15lutego 1949 skierował do I sekretarza KC KPU Chuszczowa notatkę o faktach rażącego łamania radzieckiej praworządności w działalności tzw. „specgrup MGB”. Dalej prokurator Koszarski podaje długi, wielostronicowy wykaz aktów „samowoli i przemocy”. (…) (Mark Solonin „Nic dobrego na wojnie”)

= Для выполнения указаний товарища Сталина об изгнании немцев с подлежащих аннексии территорий и не требовался повсеместный (в каждом месте без исключения) террор. Для того, чтобы население бросилось в панике бежать, бросая дома и имущество, достаточно было некоторого ограниченного числа зверских расправ. Другими словами, количество бесчинств можно было с полным успехом для поставленной задачи заменить "качеством", т.е. запредельной степенью жестокости. И тут мы подходим к "гипотезе №2".
     Гипотеза №2 заключается в том, что для расправ с мирным населением были созданы специальные террористические группы ("спецбоевки" НКВД), и сообщения о прибитых за языки к столу детях, распятых в церквах женщинах и прочих невыразимых гнусностях относятся именно к последствиям их действий. Сразу же подчеркну, что гипотеза № 2 не исключает, а лишь дополняет высказанное выше предположение о преднамеренной и санкционированной с самого "верха" деморализации Красной Армии (также, как отнюдь не гипотетическое, а вполне реальное и активное участие органов ОГПУ в раскулачивании не исключало, не заменяло, а лишь дополняло и усиливало бесчинства толпы деревенских люмпенов).
   Эта гипотеза может показаться совершенно невероятной - но лишь в рамках представлений старого советского (или наоборот - наиновейшего российского) школьного учебника. В контексте реальной истории СССР предложенная гипотеза вполне заурядна. Ложь, провокация и террор шли рука об руку с первых дней большевистской диктатуры: с покушения на Ленина, в котором была обвинена полуслепая (и немедленно расстрелянная) Ф.Каплан; с директив самого Ленина, призывавшего воспользоваться "удачным моментом", когда трупы умерших от голода лежат на дорогах, и перевешать под этим предлогом как можно больше "контрреволюционных попов"; с операции "Трест", в рамках которой ГПУ организовало подложную антисоветскую организацию в качестве "отравленной приманки"…
      Существование "спецбоевок" НКВД, которые под видом партизан УПА терроризировали население западной Украины, уже давно перестало быть гипотезой. Сохранились, найдены и опубликованы документы, свидетельствующие и о масштабе провокационной деятельности (уже к июню 1945 г. было создано 156 спецгрупп общей численностью 1783 чел.), и о методах их работы, которые превысили даже меру терпения военного прокурора войск МВД Украинского округа полковника Кошарского. 15 февраля 1949 г. он направил на имя Первого Секретаря ЦК КП Украины Н.Хрущева докладную записку "о фактах грубого нарушения советской законности в деятельности так называемых спецгрупп МГБ".
     В ней сообщалось о том, что "грубо провокационная и неумная работа ряда спецгрупп и допускаемые их участниками произвол и насилие над местным населением не только не облегчают борьбу, но, наоборот, усложняют ее… Не располагая достаточными материалами, т.н. спецгруппы МГБ действуют вслепую, в результате чего жертвой их произвола часто являются лица, непричастные к украинскому бандитскому националистическому подполью…"
   Далее прокурор Кошарский приводит длинный, многостраничный перечень фактов "произвола и насилия" ("…в марте 1948 г. спецгруппа, возглавляемая агентом МГБ "Крылатым", дважды посещала дом Паламарчук Г.С., 62 лет, и, выдавая себя за бандитов УПА, жестоко истязала его и двух его дочерей… В ночь на 23 июля 1948 г. спецгруппой из с. Подвысоцкое была уведена в лес гр-ка Репницкая Н.Я., рожд. 1931 г. В лесу она была подвергнута пыткам. Участники спецгруппы тяжко ее избивали, подвешивали вверх ногами, вводили в половой орган палку, а затем поочередно изнасиловали…") и завершает его следующей констатацией: "Подобные факты из деятельности спецгрупп МГБ, к сожалению, далеко не единичны".

    Возвращаясь к событиям весны 45-го года, из карпатских лесов к руинам немецких городов, стоит отметить, что здесь перед "органами" стояла несравненно более легкая задача. Если от "спецбоевок", действующие под видом бандеровцев, теоретически требовалось проведение сложной агентурно-оперативной "игры", если их приходилось специально обучать, готовить, укомплектовывать людьми, знающими западно-украинскую речь, местные порядки и обычаи, то в Германии все было гораздо проще. Требовалось всего лишь "шугануть фрицев". Для этого в многомиллионной армии надо было найти несколько тысяч человек, замаранных прошлым сотрудничеством с гитлеровскими оккупантами, пригрозить им разоблачением и расстрелом, а затем предложить "искупить вину кровью". Причем не своей, а кровью мирных жителей Германии. На четвертом году войны подонков с соответствующей биографией было немало, и "опыт" зверских расправ с женщинами и детьми они накопили богатый.
    Грешно о таком говорить, но нельзя же отрицать и тот факт, что "порог чувствительности" у немцев был совсем другой. Не наш. Не было у них настоящей "большевистской закалки". Германия в 20-м веке не пережила ни многолетней гражданской войны, сопровождавшейся бесконечной чередой погромов и расстрелов, ни раскулачивания, ни голодомора; и 37-год в памяти немецкого обывателя остался годом экономического процветания, а не "черных воронов" и еженощного исчезновения соседей, друзей и знакомых. Этот обыватель не был готов к приходу настоящего массового террора, и потому расчет Сталина вполне оправдался: после первой же встречи с головорезами в форме солдат Красной Армии гражданское население восточных областей Германии обратилось в паническое бегство.
http://www.solonin.org/article_vesna-pobedyi-zabyitoe

Stenogram konferencji Wielkiej Trójki w Poczdamie. Posiedzenie piąte, 21 lipca 1945 r.:
Stalin: „Rządy amerykański i brytyjski proponowały nam kilka razy, aby nie dopuścić administracji polskiej do rejonów zachodnich, dopóki nie zostanie definitywnie rozwiązana kwestia zachodniej granicy Polski. Nie mogliśmy tego uczynić, ponieważ ludność niemiecka odeszła na zachód w ślad za wycofującymi się wojskami niemieckimi (…)”.
Stalin: „Bardzo ciężka jest odbudowa niemieckiej administracji na tym terytorium, wszyscy [Niemcy] uciekli.

Te rejony na papierze należą do państwa niemieckiego, a w rzeczywistości są to tereny polskie, ponieważ ludności niemieckiej na nich już nie ma.”
Truman: „9 milionów Niemców to bardzo dużo”.
Stalin: „Oni wszyscy uciekli.
Wojna doprowadziła do tego, że z tych 8 mln Niemców nie został prawie nikt. (…) Kiedy wkroczyliśmy do tej strefy, którą rozpatrywano jak powiększenie polskiego terytorium, tam z Niemców nie pozostał nikt. Taka była kolej rzeczy (…)”.

 22 lipca 1945, Poczdam
Churchill: „Po pierwsze. Umówiliśmy się, że granica (polsko-niemiecka – przyp.) będzie wytyczona tylko przy pokojowym uregulowaniu. (…) Po czwarte. Wraz z przesiedleniem dużych mas ludności trzeba będzie przyjąć bardzo dużą odpowiedzialność moralną. Uważam za niewłaściwie przesiedlenie od ośmiu do dziewięciu milionów osób.(…)”
Stalin: „Na tym terytorium nie ma ani 8, ani 6, ani nawet 3 mln Niemców. Przeprowadzono tam masową mobilizację i zginęło dużo ludzi. Pozostało tam bardzo mało Niemców, a i ci uciekli przed Armią Czerwoną.”

Пятое заседание, суббота 21 июля 1945 года:
Сталин: «Американское и британское правительства предлагали нам несколько раз не допускать польскую ад­министрацию в западных областях, пока окончательно не решен вопрос о западной границе Польши. Мы не смог­ли следовать этим предложениям, так как немецкое насе­ление последовало на запад вместе с отступавшими не­мецкими войсками…" 
Трумэн: "Определение будущих границ - задача мир­ной конференции".
Сталин: "Очень тяжело восстановить немецкую адми­нистрацию на этой территории, все [ немцы] разбежались".
Трумэн: "Я полагаю, что мы в свое время сможем дос­тичь соглашения о будущих границах Польши, но сейчас меня интересует вопрос об этих областях на время окку­пации".
Сталин: "Эти области на бумаге относятся к территории немецкого государства, на самом деле это - польские территории, так как не­мецкого населения на них больше нет".
Трумэн: "Девять миллионов немцев - это очень много".
Сталин: "
Они все бежали".
Черчилль: "…Еще одно замечание по заявлению генералиссимуса Сталина о том, что все немцы покинули эти области. Имеются другие данные, которые говорят о том, что там все еще остаются от двух до двух с половиной миллионов чело­век. Эту ситуацию необходимо изучить".
Сталин: "Война привела к тому, что из этих восьми миллионов немцев там не осталось почти никого… Когда мы пришли в ту зону, которая рассматривалась в качестве приращения к поль­ской территории, там из немцев не осталось никого. Та­ков был ход вещей..."

22 июля 1945 г. обманутые западные союзники попытались было перейти в дипломатическое "наступление". Но Сталин твердо стоял на своем:
Черчилль: "Первое. Мы договорились, что граница будет установлена только при мирном урегу­лировании. Второе. Польша не получит преимущества от принятия такой большой немецкой территории. Четвертое. Вместе с переселением больших масс населе­ния придется взять на себя очень большую моральную от­ветственность. Я должен сказать, что считаю неправиль­ным переселение от восьми с половиной до девяти мил­лионов человек. Пятое. Нет точных числовых показателей по этому пункту. По нашей информации, на этой террито­рии находятся от восьми до девяти миллионов человек. Советская же делегация утверждает, что их там уже нет. Этот вопрос необходимо прояснить..."
Сталин: "На этой территории нет ни восьми, ни шести, ни даже трех мил­лионов немцев. Там проводилась массовая мобилизация, и погибло много людей. Там оставалось очень мало нем­цев, да и те, что оставались, бежали от Красной Армии…"

4 lata wcześniej, 3 grudnia 1941, Kreml

Stalin: To jest niemożliwe, gdyż amnestia dotyczyła wszystkich i wszyscy Polacy są zwolnieni.
Sikorski:(..) Okazało się, że nie ma tam żadnego z nich, podobnie jak w obozach jeńców na terenie Niemiec. Ci ludzie znajdują się tutaj. Nikt z nich nie wrócił.
Stalin: To niemożliwe. Oni uciekli.
Anders: Dokądże mogli uciec?
Stalin: No do Mandżurii.

3 декабря 1941 года в Кремлe:
Ген. Сикорский: …заверяю вас, господин президент, что ваше распоряжение об амнистии не выполняется. Многие, притом самые ценные наши люди еще находятся в трудовых лагерях и тюрьмах.
Сталин: "Этого не может быть, амнистия касалась всех, и все поляки освобождены."
Ген. Андерс: Это не соответствует действительному положению вещей. У меня в армии есть люди, которых освободили только несколько недель назад и которые заявляют, что в отдельных лагерях остались ещё сотни и даже тысячи наших соотечественников.
Сталин:  "Этого не может быть. Они бежали."
Ген. Андерс: Куда же они могли бежать?
Сталин: "Ну, в Манчжурию."

W czym jak w czym, ale w ucieczkach i przemieszczeniach wielkich, milionowych rzesz ludności tow. Stalin był niezrównanym na świecie ekspertem i częstym tego sposobu rozwiązywania problemów narodowościowych praktykiem. A takiego przekonywującego dla zmiany granic argumentu jak brak Niemców na spornych z Anglikami niemieckich ziemiach taki wytrawny polityk jak Stalin nie mógł pozostawić przypadkowi...

  Nie należy zapominać o najbardziej dalekosiężnym celu Rzezi Wołyńskiej – rozpaleniu między narodami Polski i Ukrainy bólu i nienawiści nie do przemożenia, aby nie tylko zgodna współpraca, ale współegzystencja obu narodów była niemożliwa na wiele wieków w przyszłości.

Komentarz mojego czytelnika wydaje się najlepszym podsumowaniem tego wątku:
   „Ta miara niewyobrażalnego okrucieństwa mordów wołyńskich ma nas przerażać po dziś dzień o odbierać zdolność racjonalnej oceny faktów. Niewyobrażalna potworność zbrodni. O tym też wspominam. O masowym udziale beneficjentów - zwykłych Ukraińców, którym jedyne co z elit pozostawiono to pop, a i ten włączony w machinę zagłady. Przecież w dzisiejszej rzeczywistości nikt w to nie chce wierzyć. Ani potomkowie ofiar, ani potomkowie sprawców, ani tym bardziej ktoś postronny.
    TV rosyjska zapowiedziała emisję filmów o Rzezi Wołyńskiej. Zastanawiam się dlaczego nie robią tego od kilku miesięcy? Dlaczego nie rozpoczęli tej gry propagandowej już rok temu? To wówczas był najlepszy moment by zablokować, niejako naturalnie, skłonności Ukrainy do obrania kursu zachodniego.
W odpowiedzi przychodzi mi na myśl coś takiego: - a może doskonale znają źródła inspiracji? Może nie mają pewności, ile danych z ich archiwów wyciekło i zwyczajnie boją się ruszyć temat? Może pamiętają o swoim nieudanym wniosku obciążenia Niemców w Norymberdze za Katyń?
  W żadnym razie nie zamierzam tłumaczyć zbrodniarzy czy choćby część win z nich zdejmować. Wiem jak funkcjonują formacje zbrojne czasów wojny. Wiem jak się przełamuje charaktery ślepą dyscypliną i jak wymusza posłuszeństwo. Wiem jak zmusić młodego człowieka do zrobienia tego o czym nawet nie śnił. Ludzi drugiej strony medalu nie ma. Zostali unicestwieni i teraz nie ma kto zaświadczyć o ich chwalebnym żywocie.
  Co Ukraina zrobi ze swoimi pogrobowcami zbrodniarzy OUN-UPA to jej sprawa. Jestem jednak przekonany, że w interesie Moskwy będzie utrzymywanie i podsycanie napięcia miedzy Ukrainą i Polską by za wszelką cenę nie dopuścić do integracji niegdyś największego jej konkurenta w Europie środkowej i wschodniej... MAUR 3.06 10:13

Artykuł jest częścią cyklu Największa tajemnica Rzezi Wołyńskiej - cz.1
Największa tajemnica Rzezi Wołyńskiej - cz.2
Khatyn - zbrodnia "niemieckich faszystów

Polsko-sowiecka wojna partyzancka na północnych Kresach 1943-45 
„Cyngiel”, który zdetonował Rzeź Wołynia
Rzeź Wołyńska - tło geostrategiczne i doraźne skutki dla partyzantki sowieckiej

Witek

"Империализм - зло и глупость. Он вредит интересам народа России. (...) "На Украине произошло народное восстание против коррумпированной и воровской власти. Ядром этого восстания были Киев и западные области страны, но его поддержала (молчаливо) и большая часть юго-востока, иначе бы сейчас Янукович не проводил странных пресс-конференций в Ростове-на-Дону. На эту тему есть политическое заявление партии, которую я возглавляю. У народа есть право на восстание в условиях, когда другие политические методы борьбы исчерпаны. Не буду долго рассусоливать. Два примера о том, что такое "власть Януковича": а) сын Януковича, бывший стоматологом, стремительно превратился в долларового миллиардера. Что может ещё лучше иллюстрировать чудовищную коррупцию? б) Премьер-министр Азаров, из-за которого во многом и начался «Майдан", долго втирал всем про ужасный Запад, иностранное влияние и "гей-ропу", а сам после отставки, быстро свалил жить в Австрию, где у его семьи поместье и банковские счета. Что может лучше иллюстрировать чудовищное лицемерие? Хоть ты из Донецка, хоть ты из Львова - нормальный человек понимает, что такую власть надо менять. Вор Янукович решил, что тех, кто им недоволен, надо бить по голове. А потом решил, что в них надо стрелять. Вот и оказался в Ростове. (...) "Oczywiście, że są między naszymi krajami i drażliwe tematy ale o nich jest głośno i trwa taki jakby wyścig, kto komu bardziej dokopie. Uważam, że dużo lepsza jest rozmowa na zasadzie - owszem, to i tamto się wydarzyło ale i wydarzyło się też to i to. Po prostu na samych konfliktach pokoju się nie zbuduje, trzeba pokazywać też i to, że możemy razem coś pozytywnego zdziałać, że są sprawy które potrafią nas łączyć, że między nami była nie tylko nienawiść i krzywdy. Mamy momenty w historii które Rosjan i Polaków zbliżają, mamy i takie które dzielą. O tych drugich mówi się dużo, o tych pierwszych prawie nic. Stawia się pomnik najeźdźcom z Armii Czerwonej, a nie honoruje się rosyjskich żołnierzy sojuszniczych, ginących w obronie niepodległej Polski i niepodległej białej Rosji. " PSZCZELARZ http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl/283223,kaukaskie-termopile-6tej-kompanii-6#comment_4049311 **************************************************** *******************************************************

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura