Forum Rosja-Polska Forum Rosja-Polska
901
BLOG

Znamy tylko jedno takie państwo!

Forum Rosja-Polska Forum Rosja-Polska Polityka Obserwuj notkę 139

 

Zgodnie z obietnicą przesyłam Wam pierwszą część programu organizacji „Wiec”, o perypetiach powstania której czytaliście w ubiegłym tygodniu:
Szczerze mówiąc byłem w lekkim szoku tłumacząc ten program. W pierwszej chwili myślałem, tak jak Wesoły Romek, że to jakaś podpucha ale z błędu wyprowadził mnie Ersh. Tak więc mamy przed sobą program „prawdziwych rosyjskich patriotów”:
 
W 25-tą rocznicę śmierci autora "Zwycięstwa prowokacji",
Konrad24pl


 

„Niezwyciężoność jest w nas samych,
zdolność zwyciężania wiąże się z przeciwnikiem”
Sun Zi
 
 
1.           Manifest MOS „Wiec”
2.           Wprowadzenie
3.           Nasz pogląd na zmianę znaczenia pojęć na świecie
4.           Problem zmiany znaczenia pojęć w Rosji
5.           Co robić? [tytuł rozdziału jest dla rosyjskiego czytelnika dwuznaczny; „Что делать?”- to tytuł jednego z dzieł  autorstwa rosyjskiego socjalisty-utopisty Nikołaja Czernyszewskiegoz 1863 r.zawierającego program dla rewolucjonistów, uaktualniony w 1902 r. pamfletem programowym Lenina pod tym samym tytułemprzyp. tłum.]
6.           Cele MOS „Wiec”
7.           Zakończenie.
 
 
1.           Manifest MOS „Wiec”
 
„Mamy, w granicach naszej władzy,
rozpocząć od nowa samodzielne życie”
T. Paine [jeden z ojców-założycieli USA – przyp. tłum.]
 
Zjednoczyliśmy się dlatego, że wiele nas łączy. Na pytanie „co mamy wspólnego?” - odpowiadamy:
 
1.      Mamy wspólne cele
2.      Mamy wspólne podstawy ideologiczne
3.      Mamy wspólny pogląd na naszą Ojczyznę – Rosję
4.      Mamy wspólne zainteresowania
5.      Mamy wspólny pogląd na życie.
 
Stworzyliśmy organizację społeczną dlatego, że jednoczą nas wspólne cele.
Na pytanie „jakie one są?” - odpowiadamy:
 
1.     Chcemy przeciwstawić się potokom kłamstw wylewanych na Federację Rosyjską, na historię ZSRR i Imperium Rosyjskiego. Będziemy przeciwstawiać się próbom kreowania Rosji - na wroga Cywilizacji, narodów ją zamieszkujących – na nosicieli zła, historii Rosji – na łańcuch mrocznych zdarzeń, których należy się wstydzić.
2.     Chcemy przeciwstawić się „ogólnoludzkiej sztancy” „westernizacji” niszczącej wszelką samoistną odrębność kulturową, dzielącej wszystkie narody na właściwe i niewłaściwe, historię państw na postępową i zacofaną, a same państwa na nosicieli cywilizacji i barbarzyńców.
3.     Oświadczamy, że Rosja była, jest i będzie osobnym, unikalnym zjawiskiem w historii świata [podkr. tłum.]. Rosja to cywilizacja, która zdołała rozwiązać problem pokojowego współżycia i rozwoju - w ramach jednego państwa - narodów różnych kultur, wyznań i języków.
4.     Chcemy przekształcić Rosję w mocarstwo, mające na świecie swoje własne interesy, których pragnie i potrafi bronić.
5.     Chcemy przekształcić Rosję w ostoję wszystkich sił, narodów oraz pojedynczych ludzi, dla których honor, wolność i sprawiedliwość stoją nieporównanie wyżej od ambicji osobistych, jak również własnych przyjemności.
 
Stworzyliśmy organizację społeczną dlatego, że jednoczy nas wspólna podstawa ideologiczna. Na pytanie „jaka?” - odpowiadamy: Patriotyzm.
Pod pojęciem patriotyzmu rozumiemy, co następuje:
 
1.     Nieważne, jakiej jesteś narodowości, języka, jakie masz poglądy polityczne, jaką wyznajesz wiarę. Nie ma Rosjanina ani Tatara, ani Żyda, ani Buriata, ani Czeczena… nie ma chrześcijanina, ani muzułmanina, ani buddysty, ani wyznawcy judaizmu… nie ma demokraty, ani monarchisty… nie ma liberała, ani marksisty, ani socjalisty… Ważne jest tylko jedno – to jak postrzegasz swój kraj, jego historię, jego naród i jego przyszłość. Jeżeli wiesz, że Rosja ma heroiczną przeszłość, i jesteś przekonany, że ma wielką przyszłość – to znaczy, że jesteś z nami i jesteś Patriotą.
2.     Rosja – to nasz kraj i tylko my, jej obywatele, możemy decydować o jej przyszłości. Nikomu nie wolno robić tego za nas i nikomu tego robić nie pozwolimy. Jest to dla nas imperatyw kategoryczny [wg. Kanta, „imperatyw kategoryczny” to zasada etyczna, którą można sformułować m.in. w sposób następujący: „Należy postępować zawsze wedle takich reguł, co do których chcielibyśmy, aby były one stosowane przez każdego i zawsze” – przyp. tłum.].
3.     Rozumiemy zarówno tragizm, jak i heroizm dziejów Rosji i tylko my mamy prawo je oceniać. My nie oceniamy historii innych państw i narodów, ale nie pozwalamy również nikomu oceniać historii Rosji. A tym bardziej ją osądzać.
4.     Interesy Rosji, a także interesy narodów ją zamieszkujących, są dla nas najważniejsze i nie mogą być w żadnych okolicznościach zastąpione albo wyparte przez interesy Cywilizacji, postępu, wartości ogólnoludzkich, przyszłości Ziemi, demokracji, a także przez inne tego rodzaju demagogiczne pojęcia oraz iluzoryczne wartości, oderwane od konkretnego miejsca i czasu…
5.     Rosja jest otwarta dla wszystkich państw i narodów pragnących jej przyjaźni lub wsparcia. Jesteśmy państwem pokojowym. Jesteśmy jednak gotowi użyć siły w celu dochodzenia i obrony swoich interesów. I otwarcie to oświadczamy. Zatem każdy, kto ma zamiar zadrzeć z narodami Rosji, powinien dobrze o tym pamiętać i nie robić potem zdziwionych i wystraszonych min.
 
Stworzyliśmy organizację społeczną dlatego, że jednoczy nas wspólny pogląd na naszą Ojczyznę – Rosję. Na pytanie „jaki to pogląd?” – odpowiadamy:
 
1.     Nasz kraj ma wielowiekową historię. I w ciągu tych wieków bywało różnie. Niektóre epizody tej wielowiekowej epopei nie są zbyt przyjemne. Ale nie ma w niej ani jednej karty, której my – potomkowie - powinniśmy się wstydzić. Na przestrzeni dziejów naszego państwa można dostrzec wyraźnie niepowstrzymane pragnienie wchodzących w skład Rosji narodów, by samodzielnego kierować swoim losem. Właśnie w tym celu się one zjednoczyły [podkreślenie tłum.]. To właśnie jedność Imperium Rosyjskiego - a teraz Rosji, właśnie jej siła i wpływy stanowią gwarancję, że nie będą nami pomiatać przyszli „dobroczyńcy”.
2.     Czy wiele jest na Ziemi państw, gdzie małe i duże narody w ciągu całej historii [podkreślenie tłum.] wspólnego życia wzrastały i liczebnie, i ekonomicznie, i kulturalnie. Czy wiele jest państw na Ziemi, w których nie było ani jawnej, ani ukrytej dyskryminacji z przyczyn religijnych, językowych czy narodowościowych. Czy wiele jest na Ziemi państw, gdzie przedstawiciel każdego narodu i każdego wyznania mógł osiągnąć najwyższy poziom rozwoju w dowolnej sferze działalności, przy czym nie wymagano od niego poświęcenia ani wiary, ani kultury, ani swego języka narodowego. Odpowiadamy: Znamy tylko jedno takie państwo – Rosję! [podkreślenie tłum.] A jeśli tak, to czy wolno nam - potomkom tych, którzy stworzyli Rosję swoją krwią i potem - czy wolno nam sprzeniewierzyć się swemu dziedzictwu dążeń do Wolności i do Wiary we wspaniałą przyszłość naszej Ojczyzny?!
 
Stworzyliśmy organizację społeczną dlatego, że jednoczą nas wspólne zainteresowania. Na pytanie „jakie one są?” – odpowiadamy:
 
Pociąga nas i pasjonuje – miłość do Ojczyzny. Sprawia nam ona prawdziwą, niepowtarzalną przyjemność. To nie demonstracja na pokaz i nie odrabianie obowiązku. To nasze szczere i głębokie uczucie, którego nauczyli nas i które wpoili nam rodzice, a im - ich rodzice, a im z kolei - ich rodzice… To uczucie zostało ukształtowane w nas przez nasze życie i naszą historię. Historię państwa i historię każdego z nas. W obronie tej pasji, prawa do okazywania miłości Ojczyźnie jesteśmy gotowi walczyć.
 
Stworzyliśmy organizację społeczną dlatego, że łączy nas wspólny pogląd na życie. Na pytanie „jaki on jest?” – odpowiadamy:
 
Zjednoczył nas Internet, zjednoczyło poczucie obywatelskiej sprawiedliwości, obywatelskiej odpowiedzialności i oczywista świadomość, że walkę o los Ojczyzny czas już przenieść do świata realnego.
Większość nas – tych, którzy poparli utworzenie organizacji społecznej - nie oczekuje żadnej pomocy dla siebie. Większość z nas to osoby pracujące i finansowo niezależne.
Łączy nas przemożna potrzeba działania ku pożytkowi naszych współobywateli i naszego państwa. Tworzymy organizację społeczną, dla której nie będzie ważne, gdzie twój sojusznik - na sąsiedniej klatce schodowej czy też tysiące kilometrów dalej. Wsparcie może nadejść z każdego krańca Rosji. Ale dziś wsparcia potrzebuje przede wszystkim nasza Ojczyzna – Rosja. Uznaliśmy, że tylko jednocząc się w „realu” zdołamy pomóc Ojczyźnie przetrwać.
 
2.           Wprowadzenie
 
Współczesny świat znajduje się w stanie permanentnej wojny. Niekiedy nazywa się ją wojną informacyjną. W rzeczywistości jednak wojna informacyjna to zaledwie echa kanonady o wiele bardziej poważnego starcia – wojny pojęć. Celem tej wojny jest totalna zagłada. Pojęcia, którymi kierują się jedne nacje, narody, i cywilizacje, zastępowane są pojęciami właściwymi innym nacjom, innym narodom, innym cywilizacjom.
 
Pojęcia [tzn. znaczenia słów - przyp. tłum] – są produktem działalności psychologicznej człowieka, działalności psychologicznej narodu, nacji, cywilizacji. Kształtują się one w ciągu całego ich życia. To produkt historycznej działalności psychologicznej różnych narodów, narodowości, cywilizacji. Pojęcia - stanowią źródło psychologicznej rzeczywistości, w której żyje człowiek. Tę psychologiczną realność człowiek buduje z pomocą języka. Język – jest najbardziej uniwersalnym środkiem do przekazywania pojęć między ludźmi. Właśnie język pozwala budować wspólne dla różnych ludzi pojęć narodowe, pojęcia danej narodowości, pojęcia cywilizacyjne. Z jego pomocą powstaje ta realność, w której żyje człowiek, naród, nacja, cywilizacja. Ale język to jedynie zbiór znaków. Te znaki można również zastosować do sformułowania innych pojęć. Pozostawiając ludziom ten sam język, ale zamieniając pojęcia, podczepiając tagi do komentarzy przy innych pojęciach, otrzymamy naród mówiący tym samym językiem, lecz wyznający zupełnie inne wartości.
 
Ideałem będą wartości dowolne.
 
Taki naród nie zrozumie kompletnie czynów swoich przodków. Motywy ich działań staną się dla niego niejasne, historia - pełna dziwnych, przerażających i przypadkowych zdarzeń, a sami przodkowie - całkowicie obcy. W swej naiwności, prostocie i zachłanności taki naród będzie podobny do dziecka. Dziecko łatwo oszukać, usidlić oraz wychować we właściwy sposób. Popatrzcie na Małorusinów! [Ukraińców – przyp. tłum.] Wspaniały przykład dziecinnej polityki, jak wewnętrznej, tak i zagranicznej. Oni sami nie wierzą w powagę swojego państwa! Oni bawią się w państwo! I jak w dowolnej zabawie myślą, że w trudnej chwili można zawołać: „ja się nie bawię!” albo „zamawiam!”. Jednocześnie, na złość dorosłym oni „palą i piją” – grzęzną w nałogach, obwołują się państwem i szyją mundury dla armii. Polityczna elita Małej Rosji [Ukrainy –przyp. tłum.], która zamieniła własne znaczenia na wzorce zachodnie, nie rozumie swoich przodków, którzy podjęli decyzję wejścia w skład Rosji. Przodków, którzy woleli śmierć niż zdradę Prawosławnej wiary lub sojusz z Lachami. Przodków, którzy uważali się za Rusinów [oryg.:русскими=Rosjanami – przyp. tłum.] a swoją ojczyznę nazywali Rusią. Szukają więc gorączkowo bohaterów pasujących do ich nowych pojęć! I oto wyłażą - a to Mazepa, to znów Wyhowski, tu Bandera, tam Szuchewycz... Popatrzcie na polityków państw nadbałtyckich! Zamiana pojęć na zachodnie  całkowicie zniszczyła ich podstawy do samookreślenia. Stracili wszelkie oparcie w przeszłości swoich państw, ponieważ stała się ona czymś zupełnie dla nich niepojętym, przerażającym, czymś zbędnym... oksymoronem... Za co się nie wezmą - nic się nie udaje oprócz zniszczeń. I to we wszystkich bez wyjątku przypadkach! Nie minie więcej niż jedno pokolenie i dla polityków Nadbałtyckich stanie się obrazą to, że są oni Estończykami, Litwinami czy też Łotyszami. Ponieważ odrzucili swoją przeszłość, zbudowali teraźniejszość na nienawiści, i co za tym idzie, zostali bez przyszłości.
 
Jeżeli wcześniej zabijano ludzi, żeby zawładnąć ich majątkiem i ziemią, to dziś ludzi się oszczędza. To racjonalne. Zabija się pojęcia, którymi kierują się ci ludzie. To potężna „pojęciowa broń”. Oszczędza się nie tylko budynki, aparaturę, maszyny, które można wykorzystać na podbitej ziemi, ale pozostawia się także ludzi. Ludzi, którzy posługują się tą aparaturą i tymi maszynami w tych budynkach, ale już zgodnie z wolą i dla dobra zwycięzcy. Będą pracować dobrowolnie. Pracować, uważając się za niezależnych i niepodległych, choć rzeczywistość jest zupełnie inna. Czym to ich przekonanie jest poparte - oprócz samego tylko ich przekonania. Państwowy system bankowy nie istnieje. Nie istnieją niezależne siły zbrojne. Wpływ na wewnętrzną politykę kredytowo-pieniężną własnego państwa jest minimalny. Państwo nie ma własnego przemysłu ani nauki. Czymże jest ich niepodległość!? Cała ich samodzielność sprowadza się do sfery języka narodowego i tańców ludowych.
 
Po zamianie pojęć jesteście z pozoru nadal tym samym Wielkorusinem, Małorusinem, Białorusinem, Serbem. Mówicie tym samym językiem, co dawniej, ale dzieje własnego kraju – to już dla was krwawa orgia lub parada idiotyzmów. Dla was interes Ojczyzny – to bzdura wobec wartości ogólnoludzkich. Dla was zdrada w imię ideałów demokracji – to czyn szlachetny. Dla was działania Europy i USA – są zawsze zgodne z prawem, a działania własnego państwa – podejrzane i z gruntu bezprawne, jeśli oczywiście nie zostały gromko poparte przez Zachód.
 
Wojna pojęć w Rosji jeszcze trwa, choć w Europie Wschodniej już się skończyła. My wciąż nie tracimy nadziei i jesteśmy dłużnikami naszej tysiąctrzystuletniej z górą historii [podkreślenie tłum.]. Nasz obowiązek to przetrwać i zwyciężyć w tej Wojnie.
 
Dlatego jako główne cele swojej działalności OS „Wiec” upatruje:
 
po pierwsze - w tym, by narody Rosji i szerzej – Rosyjski Świat [podkreślenie tłum.], dowiedział się, że przeciw niemu prowadzona jest wojna, wojna polegająca na unicestwieniu ich wspólnych i indywidualnych pojęć;
po drugie - w niesieniu pomocy swojej Ojczyźnie – Rosji w tej wojnie poprzez ujawnianie i ogłaszanie rzeczywistych poglądów i celów Zachodu wobec Rosji i Rosyjskiego Świata jako takiego w mediach tych państw, jak również poprzez przeciwstawianie się kłamliwym, wymierzonym przeciwko Rosji informacjom, rozpowszechnianym przez zachodnie środki masowego przekazu.
CDN.
I jeszcze moja dedykacja dla autorów powyższego programu:
„…Я чувствую, закрывая глаза, - Весь мир идет на меня войной…”
КИНО - Песня без слов
Prorocza, czyż nie?;)

"Империализм - зло и глупость. Он вредит интересам народа России. (...) "На Украине произошло народное восстание против коррумпированной и воровской власти. Ядром этого восстания были Киев и западные области страны, но его поддержала (молчаливо) и большая часть юго-востока, иначе бы сейчас Янукович не проводил странных пресс-конференций в Ростове-на-Дону. На эту тему есть политическое заявление партии, которую я возглавляю. У народа есть право на восстание в условиях, когда другие политические методы борьбы исчерпаны. Не буду долго рассусоливать. Два примера о том, что такое "власть Януковича": а) сын Януковича, бывший стоматологом, стремительно превратился в долларового миллиардера. Что может ещё лучше иллюстрировать чудовищную коррупцию? б) Премьер-министр Азаров, из-за которого во многом и начался «Майдан", долго втирал всем про ужасный Запад, иностранное влияние и "гей-ропу", а сам после отставки, быстро свалил жить в Австрию, где у его семьи поместье и банковские счета. Что может лучше иллюстрировать чудовищное лицемерие? Хоть ты из Донецка, хоть ты из Львова - нормальный человек понимает, что такую власть надо менять. Вор Янукович решил, что тех, кто им недоволен, надо бить по голове. А потом решил, что в них надо стрелять. Вот и оказался в Ростове. (...) "Oczywiście, że są między naszymi krajami i drażliwe tematy ale o nich jest głośno i trwa taki jakby wyścig, kto komu bardziej dokopie. Uważam, że dużo lepsza jest rozmowa na zasadzie - owszem, to i tamto się wydarzyło ale i wydarzyło się też to i to. Po prostu na samych konfliktach pokoju się nie zbuduje, trzeba pokazywać też i to, że możemy razem coś pozytywnego zdziałać, że są sprawy które potrafią nas łączyć, że między nami była nie tylko nienawiść i krzywdy. Mamy momenty w historii które Rosjan i Polaków zbliżają, mamy i takie które dzielą. O tych drugich mówi się dużo, o tych pierwszych prawie nic. Stawia się pomnik najeźdźcom z Armii Czerwonej, a nie honoruje się rosyjskich żołnierzy sojuszniczych, ginących w obronie niepodległej Polski i niepodległej białej Rosji. " PSZCZELARZ http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl/283223,kaukaskie-termopile-6tej-kompanii-6#comment_4049311 **************************************************** *******************************************************

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka